Zrobiłam wisiorek i nazwałam go "Wiśniowa królewna". Królewna bo jest taki delikatny :).
Sutarzowe sznurki oplatają wiśniowe pastylki jadeitu (16mm). Podobno jadeit w tym kolorze wysyła pozytywną energię, dodając sił witalnych osobie, która jest w jego posiadaniu. Działa więc energetyzująco.
W wisiorku aż dwie pastylki więc działanie podwójne.
Poza pastylkami jadeitu użyłam także: koralików Toho, kulek granatu (4mm) i kulki korala w ślicznym łososiowym odcieniu.
Na końcu wisiorka kryształ górski (17mm). Grecy wierzyli, że jest on zesłanym przez Bogów kryształem lodu nadnaturalnie zamrożonym.
Całość zawiesiłam na różowym sznureczku.
Pozdrawiam Zaglądających xoxo.
Cudowny, takie lubię.
OdpowiedzUsuńJest bardzo piekny
OdpowiedzUsuńfajne te rzeczy
OdpowiedzUsuń