Przedstawiam Wam kolczyki.
Użyłam srebrnych sztyftów, koralików nazywanych "piasek pustyni" i dwóch podłużnych ceramicznych ... ale ... ale
całe "klu" programu w kolczykach grają duże zielone korale. Na szczęście te są sztuczne a przez to lekkie.
Co jest ważne w przypadku kolczyków.
Mają świetną strukturę, którą najlepiej widać pod światło.
Prześliczne, piękna gra świateł w zielonym koraliku.
OdpowiedzUsuńGratuluję