Mnożą się elementy.
Kolejne etapy.
I na górze powstają "kręciołki", jak nazywam te zakręcenie sznurków. To zabiera troczę czasu.
I moment dopasowania części uff, hahaha przy tym ręce mi się trzęsą.
A tu już razem :) cierpliwości.
Pozdrawiam :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz